Witam.
Dziś króciutko i szybciutko, z racji tego że liski uciekły do swoich norek bardzo szybko zdążyłam zrobić im tylko dwa dęcia :)
Tematem przewodnim był lis. Przeglądałam sporo stron w internecie z inspiracjami oraz zworami, jednak ostatecznie wygrał ten - lis pustynny, którego wzór robił się sam podczas dziergania :)
Po raz pierwszy dziergałam z włóczki Kartopu Amigurumi - i muszę przyznać, że jest bardzo podoba do YarnArt Jeans, tak samo fanie się nią robi.
Pozdrawiam
:)
Ależ te liski mają słodkie pyszczki :)
OdpowiedzUsuń