Witam. Zawsze dziergałam trampki, a tym razem powstały sandałki. Oczywiście nie bez powodu :) Kilka dni temu znajomym urodziła się córeczka i myśląc czym by tu obdarować maleństwo pomyślałam sobie, że fajnie by było wydziergać coś samemu. No ale jest lato i na trampki za gorąco więc powstały takie oto sandałki :) Pierwszy raz robiłam i nieskromnie przyznam, że mi się podobają :) Wzór podpatrzony oczywiście w internecie. Aby sandałek był sztywniejszy wykonałam w nich podwójna podeszwę. Do całości wykorzystałam włóczkę MIMOZA, jest bardzo milutka. Myślę, że będą się dobrze nosiły :)