Przejdź do głównej zawartości

... i po świętach ...

Witam wszystkich :)

Najpierw brak internetu, przygotowania do świąt i oczywiście Święta, dlatego dziś korzystając z okazji chciałam podsumować moje tegoroczne przygotowania do już przemijających świąt. Przemijających dlatego, że w tym roku połączyły się z weekendem i były o 2 dni dłuższe :) a i biała zima nam się troszkę na same święta nie wyrobiła ale jest :)


Tak w połowie grudnia w moim mieście odbył się kiermasz świąteczny połączony z Wigilią Miejską,  podczas którego wraz z Anią i Mariolą z A&M Handmade miałyśmy okazję wziąć udział w jarmarku. Był to mój pierwszy jarmark i niestety nie można go zaliczać do zbytnio udanych ale mam nadzieję że kolejne będą owocniejsze :)
 Dziewczyny wykonują prześliczną koralikową biżuterię a ja choineczki z wikliny papierowej oraz bombki :)

A oto nasze stoisko:












Na koniec chciała się jeszcze pochwalić według mnie najładniejszymi bombeczkami, które przygotowałam w tym roku.

Śnieżynka powstała z płatków kosmetycznych





A tę biało-złotą zgłaszam do wyzwania Szuflady z bielą i złotem 





Komentarze

  1. Cudowna kolekcja bombek, wyglądają zjawiskowo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna ta bombka z płatków kosmetycznych! Jak Ty ja zrobiłaś, że to sie do kupy trzyma? Cudowności tam masz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szpilki są przymocowane :) różnie robią takie bombki z płatków, ja akurat zaczynam od środka i takie paski w górę i w dół robię :) a na końcu kokardka do powieszenia i gotowe :)

      Usuń
  3. Kolorowo i pomysłowo, taka bombkę z płatków to pierwszy raz widzę i powiem szczerze, że podoba mi się najbardziej. Życzę powodzenia w wezwaniu:) i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne bombki! Śnieżynka z płatków kosmetycznych mnie zaskoczyła - wygląda ekstra :) Na kiermaszu wystawiłaś same cudeńka :) Pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za udział w Szufladowym wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuje za te miłe komentarze i życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne wszystkie bombeczki, szczególnie ta z płatków kosmetycznych , moje pierwsze skojarzenie było takie , że wygląda jakby było zrobione z bitej śmietany;))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

mini bieżnik na szydełku - schemat

Witam wszystkich, którzy do mnie zaglądają :)  Mam już 7 obserwatorów i się z tego powodu bardzo cieszę, ponieważ muszę przyznać, że zakładając tego bloga miałam obawy czy moje prace będą się komuś podobały :) Dziś chciałam pochwalić się moim małym bieżnikiem. Na zdjęciu może dobrze nie widać ale jest koloru ecri. Schemat znalazłam w czasopiśmie Sabrina Robótki z 2005roku. Moje wymiary to 16x42cm. Są inne niż w schemacie, ponieważ użyłam innej nici, oraz innego szydełka :) A tu proszę schemacik :)

... Bo zawsze jest pora by dokonczyć niedokończone...

Witam. Przyszła pora na wiosenne porządki w szafie i proszę :) Okazało się, że są projekty zaczęte i niedokończone z różnych powodów, ale zaznaczam, nie żeby z braku włóczki. I tak powstały, a w zasadzie zostały dokończone: słonik, owieczka i ośmiorniczka. Wy też tak macie że zaczynacie i... no właśnie odkładać je kosztem czegoś innego? Ja jak widać tak mam. I tak się prezentują już dokończone :) Pamiętajcie, żeby być też na bieżąco z... Moim światem piękna ;) Linki do moich stron, które zachęcam do polubień Faberlic Oriflame

... kocyk dla maluszka ...

Witam. Dziś chcę się Wam pochwalić moim już skończonym kocykiem dla maluszka, o którym już wspominałam oraz myślałam od dawna i w końcu jest - udało się :) I w tym miejscu się pewnie powtórzę, ale pierwszym pytaniem było jakie sobie zadałam już po wybraniu tego wzoru było jaki kolory wybrać i postawiłam na mięte. A wiadomo, że biały i szary zawsze się ze wszystkim zgra wiec takie połączenie kolorów. Kocyk jest dla chłopca. Jako przyszła mama jestem z niego mega zadowolona więc i mam nadzieję, że synek również się ucieszy :). Jak już kolory były wybrane to było kombinowanie w jakiej kolejności je ułożyć, potem jak szerokie robić pasy. Ale ostatecznie poszłam w klasykę i każdy kolor szedł po kolei i o takiej samej grubości. Żeby nie było też tak łatwo, to nie wiedziałam jaki wymiar zrobić więc było też metoda prób i błędów podczas robienia pierwszego łańcuszka oczek. Nie obyło się również bez prucia i przejścia na wiesze szydełko. Choć przyznam, że mogłam wziąć jeszcze więks