Przejdź do głównej zawartości

... ścieg siatkowy ...

Witam :)

Dziś chciałam zaprezentować serwetkę z zajączkiem. Spodobały mi się ostatnio prace wykonane na szydełku ściegiem siatkowym, znanym również jako technika filet i oto efekt.

 

 A że mała serwetka poszła mi szybko to postanowiłam postawić na coś bardziej ambitnego - bieżnik :) 
i tak poszperałam w internecie i znalazłam ten cudny wzór


Niestety nie miałam gdzie go wydrukować więc do zabawy dołączył blok milimetrowy i cienkopis



Uff...  udało się wzór już jest gotowy i teraz zabieram się do pracy. Trzymajcie kciuki abym dała radę ponieważ to dość czasochłonne zajęcie ale efektu już się nie mogę doczekać :)

Pozdrawiam wszystkich, którzy do mnie zaglądają choć wiem, że ostatnio jestem tu rzadkim gościem i mam z tego powodu wyzuty sumienia, ale mam nadzieję, że się to zmieni.

Komentarze

  1. Trzymam kciuki ale i tak wiem, że wynik będzie rewelacyjny :)
    Zajączek śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajączek uroczy. Czekam na te przepiękne ptaszki. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajniutka serwetka :) A wzór imponujący, czekam na gotową pracę!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne :) szydełko zawsze mnie zachwyca :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

mini bieżnik na szydełku - schemat

Witam wszystkich, którzy do mnie zaglądają :)  Mam już 7 obserwatorów i się z tego powodu bardzo cieszę, ponieważ muszę przyznać, że zakładając tego bloga miałam obawy czy moje prace będą się komuś podobały :) Dziś chciałam pochwalić się moim małym bieżnikiem. Na zdjęciu może dobrze nie widać ale jest koloru ecri. Schemat znalazłam w czasopiśmie Sabrina Robótki z 2005roku. Moje wymiary to 16x42cm. Są inne niż w schemacie, ponieważ użyłam innej nici, oraz innego szydełka :) A tu proszę schemacik :)

... Bo zawsze jest pora by dokonczyć niedokończone...

Witam. Przyszła pora na wiosenne porządki w szafie i proszę :) Okazało się, że są projekty zaczęte i niedokończone z różnych powodów, ale zaznaczam, nie żeby z braku włóczki. I tak powstały, a w zasadzie zostały dokończone: słonik, owieczka i ośmiorniczka. Wy też tak macie że zaczynacie i... no właśnie odkładać je kosztem czegoś innego? Ja jak widać tak mam. I tak się prezentują już dokończone :) Pamiętajcie, żeby być też na bieżąco z... Moim światem piękna ;) Linki do moich stron, które zachęcam do polubień Faberlic Oriflame

... kocyk dla maluszka ...

Witam. Dziś chcę się Wam pochwalić moim już skończonym kocykiem dla maluszka, o którym już wspominałam oraz myślałam od dawna i w końcu jest - udało się :) I w tym miejscu się pewnie powtórzę, ale pierwszym pytaniem było jakie sobie zadałam już po wybraniu tego wzoru było jaki kolory wybrać i postawiłam na mięte. A wiadomo, że biały i szary zawsze się ze wszystkim zgra wiec takie połączenie kolorów. Kocyk jest dla chłopca. Jako przyszła mama jestem z niego mega zadowolona więc i mam nadzieję, że synek również się ucieszy :). Jak już kolory były wybrane to było kombinowanie w jakiej kolejności je ułożyć, potem jak szerokie robić pasy. Ale ostatecznie poszłam w klasykę i każdy kolor szedł po kolei i o takiej samej grubości. Żeby nie było też tak łatwo, to nie wiedziałam jaki wymiar zrobić więc było też metoda prób i błędów podczas robienia pierwszego łańcuszka oczek. Nie obyło się również bez prucia i przejścia na wiesze szydełko. Choć przyznam, że mogłam wziąć jeszcze więks